wtorek, 8 listopada 2011

Paco Haya Rodriquez: Jesień

Jesień, jesień, jesień. Czasami urokliwa, czasami denerwująca. Mnie osobiście drażni fakt skrobania szyb w mroźny jesienny poranek. Drażni fakt nadchodzącej zimy. Drażni fakt ciemnych mroźnych dni. No oczywiście, że są też plusy. Nie bardzo wiem jakie, ale na bank jakieś są.

Jesień to dla mnie czas pomysłów i zmian ze względu na wszędobylskie refleksje, które atakują moją szanowną łepetynę. Pomysłów jest bez liku, szczególnie gdy w morderczej walce we wsponianej łepetynie pojawia się muzyka. Każdy dzień przynosi jakiś nowy riff, tylko prób coś mało. Największy problem polega na tym, że jak nie ogram jakiegoś numeru to za sekundę go zapominam. Nie ukrywam, że utrudnia to trochę życie, ale jak wiadomo “życie to nie je bajka” więc kłody rzucać musi.
Muzyka jest tym co lubię, co chcę robić, więc mam nadzieję że zepniemy dupy i z końcem stycznia będzie demóweczka, myspace i inne fan pejdże.
Pocieszające jest też to, że wspomniany przeze mnie (kiedyś tam) Deaf Spoint, nagrał od nowa materiał, a ja zostałem zapytany czy zechcę znowu wydrzeć japę. Zgodziłem się bez większego marudzenia. A więc jesień przynosi zmiany codziennej monotonii i zaczyna się dziać. Cieszy mnie to.

PS Hanka Mostowiak nie żyje. Druzgocąca wiadomość. Jadąc 30 km/h przyjebała w puste kartony. Zmarła prawie na miejscu. Co teraz będzie z porozrzucanymi kartonami? Tego dowiemy się w kolejnych 10 odcinkach. Czy kartony będą opłakiwać Hankę?

PS2 A skoro o śmierci... HOT 10 CATRINAS do pobrania za free!! http://www.catrinas.pl/index.php?dzial=download W catrinas też szykują się zmiany!

Jesień by moolaba

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz