piątek, 24 czerwca 2011

Julio del Torro: Ballada narewska


Wracając z działki przejeżdżaliśmy mostem nad Narwią przez dwadzieścia minut, gdyż sto metrów dalej obok grupy dziesięciu facetów w pomarańczowych kombinezonach udających, że remontują drogę funkcjonował ruch wahadłowy. Narwią płynęły łabędzie.
Jako, że przypięci na przednich siedzeniach Catalina i Bustos nijak nie mogli mnie dosięgnąć w celu uszkodzenia, postanowiłem umilić im odbywaną w prędkości upośledzonego winniczka podróż intonując Balladę narewską.

Dwa łabądki
zakochane
trudna jest
łabądków miłość

Bustos: Trudna jest miłość łabądków, bo niezwykle ciężko pierdolić się w tak zimnej wodzie.

Dwa łabądki
zakochane
płyną w dal
wśród fal

Dwa łabądki zakochane odpłynęły w dal, a w ich miejsce napłynęły trzy łabądki. Łabądek mama, łabądek tata i łabądek dziecko. - Jeśli z dwóch łabądków powstaje jeden, to wyginiecie, łabądki - zwróciłem się do łabądków, ale odpowiedziała Catalina.

Catalina: A to nie jest tak, że łabądek dziecko może się bzykać i z łabądkiem mamą i z łabądkiem tatą?
Bustos: Łabądki łączą się w pary na całe życie, kochanie.
Catalina: Fuuuuu!!!

Trzy łabądki
zakochane
płyną w dal
wśród fal

Bustos: A wiesz skarbek, że żyrafa jest koszerna?
Catalina: Tak? Dlaczego?
Bustos: Bo jest parzystokopytna przeżuwająca.
Catalina: A jeżyk?
Bustos: Jeżyk nie jest parzystokopytny przeżuwający.
Catalina: Ostatnio dwa jeżyki pieprzyły się pod naszym blokiem.
Julio: Myślicie, że jak łabądek umrze, to unosi się na wodzie, czy od razu idzie na dno?
Bustos: Najpierw się unosi, ale szyja mu opada pod wodę. W tym sensie łąbądek jest zaprzeczeniem żyrafy.
Julio: I nie jest koszerny.

Łąbądek sam
zakochany
odpływa w dal
wśród fal

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz