czwartek, 22 grudnia 2011

Rodolfo Bardonado: Świąteczna zawierucha

Tytuł nie ma co prawda żadnego przełożenia na krótką i zabawną (przynajmniej dla mnie) treść. Choć oczywiście z powodu zbliżających się Świąt jestem zabiegany. Ilość przedwigilijnych Wigilii, na których popija się trunki jest w tym tygodniu przeogromna, a jeszcze trzeba pracować. W ramach obowiązków służbowych czytałem ostatnio Przegląd Sportowy. Nasz sędzia piłkarski - niejaki pan Borski trafił do europejskiej superligi arbitrów, co oznacza, że będzie mógł prowadzić na przykład mecze Ligi Mistrzów. Przy tej okazji gazeta przypomniała, że dotychczas tylko czterech polskich sędziów dostąpiło tego zaszczytu. Byli to (cytuję za Przeglądem) Zbigniew Przesmycki, Ryszard Wójcik a także Jacek G. i Grzegorz G. Takie fifty-fifty...

1 komentarz:

  1. Biorąc pod uwagę poziom sędziowania pana Borskiego, z czasem może się okazać, że pan sędzia zgubi "orski" i zostanie mu samo B. I kropeczka w prezencie.

    OdpowiedzUsuń