czwartek, 15 grudnia 2011

Rodolfo Bardonado: Podpłomyk, kurwa!

Tradycja w narodzie umiera. Żołądki większości z nas przeżarte są zachodnim fast-gównem, wszechobecnym kebabem, a w przypadkach bogatszych sushi. Krewetki i ośmiornice wyparły gęsi i kaczki, schabowy chowa się przed chuj wie czym z dziwnego mięsiwa, a słowo carpaccio wstawia się już przed wszystkim. Carpaccio z buraków na przykład…Kurewsko wykwintne danie…
Nie zrozumcie mnie źle. Sam bardzo lubię opierdolić coś nowego o ciekawym smaku i niekoniecznie chcę od razu jechać do innego kraju, żeby skosztować frykasów tamtejszej kuchni. Lubię inne smaki i doceniam, że w Polsce może wreszcie zjeść smacznie i ciekawie. Nie daje mi jednak spokoju to, że nie mamy już żadnej wiedzy o tym co staropolskie. O istnieniu tego problemu przekonałem się kilka dni temu podczas wizyty na świątecznym jarmarku na warszawskim Starym Mieście, gdzie wzorem poprzedniego roku chciałem zjeść smacznego podpłomyka. Kupiłem fajnego z boczkiem, posmarowałem sosem czosnkowym, dorzuciłem szczypiorek i stałem sobie obok stoiska pałaszując ze smakiem i niestety także słuchając uroczych komentarzy. Najpierw przechodzące obok starsze panie wzgardziły ofertą gastronomiczną, bo przecież nie będą jeść pizzy na świątecznym jarmarku. Co innego rodzina z dzieckiem: „Patrz Piotruś, pizza. Chcesz pizzę? Gnojarz oczywiście nie marzył o niczym innym tylko właśnie o kurwa pizzy. Pewnie gdyby się dowiedział, że je podpłomyka przeżyłby szok. Za chwilę obok błysnął flesz. To miły pan pozował do zdjęcia krzycząc, że musi mieć fotkę z tym fajnym piecem do pizzy. Umarłeś podpłomyku! Ku pokrzepieniu – na szczęście nasze wątroby trujemy wciąż po polsku, choć wino uporczywie walczy z wódką o palmę pierwszeństwa.

1 komentarz:

  1. hmmm...pocieszę cię Bardonado - KASZI - polski hit kulinarny http://www.facebook.com/photo.php?fbid=10150627973093332&set=a.138381483331.137480.615913331&type=1&theater

    OdpowiedzUsuń