Lubię te biodra obwiązane materiałem. Materiał otula je niedbale. Jest luźny. Niby otula, niby opada. Pod nim rysuje się już podbrzusze, rysują się pośladki. Lubię ten zabieg: niby wiadomo, że jeszcze wszystko zakrywa, ale rzeczą nieuniknioną jest, że w końcu opadnie.
Oczywiście pod materiałem nie ma nic. Oczywiście od pasa w górę dziewczyna jest naga. Oczywiście.
Oczywiście nie ma rąk.
Dokładnie 191 lat temu, 8 kwietnia 1820 roku, grecki wieśniak Yorgos Kentrotas, w ruinach starożytnego miasta Adamas, głównego portu doryckiej wyspy Melos, odnalazł posąg Afrodyty, znany całemu światu jako Wenus z Milo. Wypijcie w ten piątkowy wieczór za pamięć Yorgosa. A gdy sobotni kac minie, obejrzyjcie Marzycieli Bertolucciego. Jest tam taka scena...
długie czarne rękawiczki i nic więcej
OdpowiedzUsuńSo true
OdpowiedzUsuń